Podcast
PRAKTYCZNIE O DRONACH

Ten podcast został stworzony dla Ciebie!
Znajdziesz tu praktyczną wiedzę o wykorzystaniu dronów w Twojej firmie. 

grafika kobiety z czerwonym tabletem w dłoniach sterującej dronem

Subskrybuj

PODCAST

Jak latać dronem bez nadanej klasy?

Inspiracją tematu były dyskusje i liczne pytania po webinarze jaki kilka dni temu poprowadziliśmy. Tematem webinaru było to: jak latać dronem w zadaniach pomiarowych. Spotkanie zgromadziło grubo ponad 100 osób, w tym wielu operatorów BSP, co pokazuje, że drony w branży szeroko rozumianych pomiarów są już typowym narzędziem pracy.

Link do webinaru: https://dronydlafirmy.pl/drony-w-geodezji/

Dodatkowo, w ramach bezpłatnej konsultacji którą oferujemy, zgłosił się człowiek, na potrzeby tego odcinka nazwijmy go Adam, z problemem dopasowania uprawnień pilota i drona którego planuje kupić do zadań, jakie przed nim stoją. Adam powiedział, że im głębiej wchodzi w internet, grupy facebook, wpisy blogowe, tym bardziej nie rozumie co powinien zrobić. Przepisy dotyczące dronów w tym w szczególności nowe przepisy są dla niego niezrozumiałe. Jedni namawiają go z marszu na zakup jakiegoś szkolenia, inni mówią żeby ignorował przepisy i latał bo przecież i tak nikt go nie jest w stanie namierzyć z czym ja się zupełnie nie zgadzam. On jednak, prowadząc firmę, gdzie dron jest jednym z narzędzi pracy, nie może pozwolić sobie na to, żeby loty realizować ot tak. Zależy mu na tym, jak pewnie większości z nas, żeby ryzyko biznesu minimalizować a nie podwyższać.

Rozmawialiśmy przez telefon z Adamem i w końcu określiliśmy wspólnie plan dalszego działania. Adam już wie jak jaki sprzęt powinien kupić, żeby móc wykonywać operacje dronami blisko budynków. Wie jakie uprawnienia musi zdobyć. Mam dużą nadzieję na to, że ten odcinek da Wam wartość i pomoże zrozumieć czym są klasy dronów, poznacie klasy C0-C6, ogólne zasady i kategorie lotów i jak to wszystko połączyć i wykorzystać w praktyce.

Jeśli traktujemy drony jako typowe narzędzie pracy, to z założenia używanie takiego narzędzie powinno być proste i intuicyjne. Czy tak jest? Okazuje się, że niestety nie.

O ile samo praktyczne wykonanie lotu manualnego, tzn. takiego, gdy pilot trzyma w rękach kontroler do sterowania dronem, nie należy do czynności nadmiernie skomplikowanych, o tyle proces przygotowania firmy jako operatora i samego pilota do odbycia lotu do najłatwiejszych nie należy.

Zacznijmy od tego czym tak w ogóle jest klasa drona? Jak się ją oznacza i jak sprawdzić, czy mój dron ma nadaną klasę?

Od początku 2024 roku każdy nowy model drona wprowadzany na rynek europejski musi posiadać etykietę z oznaczeniem klasy. Mamy 7 klas dronów C0, C1, C2, C3, C4, C5 lub C6.
Ważne jest też, żeby omówić krótko charakterystykę kategorii lotów. Wrócę krótko do przeszłości, ponieważ dużo osób odnosi się dziś do regulacji, które nie mają już zastosowania. Dawniej, nasz krajowe przepisy dzieliły loty na te w zasięgu wzroku i poza zasięgiem wzorku. Dodatkowym podziałem było rozróżnienie na loty komercyjne i rekreacyjne. Zapominamy o tym co było. Od ponad 3 lat, bo od stycznia 2021 roku krajowe przepisy przestały obowiązywać. Zgodnie z europejskimi przepisami stosujemy podział kategorii lotów ze względu na ryzyko jaki ten lot niesie. Loty niskiego ryzyka to kategoria otwarta. Są to loty wyłącznie w zasięgu wzroku pilota i nie wyżej niż 120 metrów nad poziomem terenu.
Loty średniego ryzyka to operacje kategorii szczególnej. Tu mówimy o lotach zarówno w zasięgu jak i poza zasięgiem wzroku pilota.
Loty najwyższego ryzyka to kategoria certyfikowana. Ta ostatnia dotyczy transportowania osób lub materiałów niebezpiecznych.
W dzisiejszym podcaście skupię się na dwóch pierwszych kategoriach, czyli kategorii otwartej i szczególnej, które aktualnie dają najwięcej możliwości latania dronami.
Podkreślam to, że loty dronów dzielimy ze względu na ryzyko jakie taki lot powoduje dla otoczenia.
Kategoria otwarta to loty o niskim ryzyku, czyli żeby do tego doprowadzić musimy mieć drona, który nawet w przypadku awarii i upadku, nie wyrządzi dużych szkód.
Żeby nie było tak łatwo, kategorię OPEN podzielono jeszcze na trzy podkategorie kategorii otwartej – A1, A2 i A3. Z założenia określonego w przepisach, loty w kategorii otwartej możliwe są do wykonania dronami z nadaną klasą C.  Chcę podkreślić, jako rzecz do zapamiętania. Przyporządkowanie klas dronów do kategorii lotów.
Drony kategorii otwartej oznaczone są klasą: C0, C1, C2, C3 i C4.

Co w praktyce zgodnie z europejskimi przepisami oznaczają klasy C0-C6 i podkategorie kategorii otwartej?

Podkategoria A1, dopuszcza wagę drona nie większą niż 900 g. Podkategoria A1 obejmuje loty wykonywane dronami oznaczonymi klasą C0 lub C1. To co jest ważne i często pojawia się w pytaniach od pasjonatów fotografii, podkategoria A1 pozwala na loty w mieście. Dopuszcza przelot na ludźmi, ale niezamierzony. Nie można tu jednak wykonać lotu nad zgromadzeniami osób. Zgromadzenie osób to sytuacja, gdy ludzie nie mogą się swobodnie przemieszczać. Czyli nie wykonacie w A1 nagrania koncertu lub wydarzenia sportowego (np. startu biegu ulicznego).

Jak ocenić, czy mój dron ma nadaną klasę C?

Najlepszym sposobem jest wziąć do ręki drona i sprawdzić czy ma na sobie oznaczenie klasy. Jest to cyfra umieszczona w okręgu z takimi jakby skrzydłami po prawej i lewej stronie tego okręgu. Drugim sposobem, jest weryfikacja listy dronów z nadaną klasą C w Internecie.
Może zdarzyć się też tak, że wasz dron nie ma oznaczenia klasy, ale ten typ sprzętu przeszedł certyfikację i taką klasę posiada. Powinniście wtedy postarać się o uzyskanie oznaczenia klasy od producenta. O tym jak to zrobić możecie przeczytać na naszym blogu. Linki do instrukcji krok po kroku: https://dronydlafirmy.pl/klasa-c0-c1-dji/

Żeby latać dronami klasy C0 lub C1 pilot musi zdobyć certyfikat kompetencji pilota. Musi też przejść proces rejestracji operatora drona. W Polsce uprawnienia A1/A3 można zdobyć bezpłatnie na stronie Urzędu Lotnictwa Cywilnego. Obowiązkiem pilota, przed lotem jest też oznaczenia drona numerem operatora. Podkreślam numerem operatora a nie pilota!
Warto tu podać kilka przykładów dronów z klasą C0 lub C1, którymi można wykonywać loty w kategorii otwartej, podkategorii A1.
Wybaczcie, nie będzie to żadna reklama producentów czy sprzętu. Chodzi o to, żebyście mogli ocenić jaki sprzęt jest dedykowany do omawianych kategorii lotu.
Na dzień dzisiejszy, tj. 21 kwietnia 2024 r. klasę C0 mają drony DJI Mini 2SE i DJI Mini 4.
Klasę C1 mają DJI Air3 i seria DJI Mavic3 , DJI Mavic3 Classic. Nie wspominam celowo o tym, co zapowiada producent. Lista dronów z klasą jest żywa, stale się powiększa, wiec zachęcam do monitorowania.
Zatem, czy mając drona bez klasy, który waży więcej niż 250g mogę wykonać lot w kategorii otwartej na warunkach podkategorii A1? Odpowiedź brzmi Nie.

Podkategoria A2

Podkategoria A2 dopuszcza masę startową drona nie większą niż 4kg i używanie drona z zachowaniem co najmniej 30m od osób i zabudowań. Nie można przelatywać nad niezaangażowanymi osobami. Odległość można zmniejszyć do 5m, gdy włączymy w dronie tryb tzw. niskiej prędkości).
Dronami z klasą C2, które mogą latać na tych warunkach są:
– popularny w zadaniach poszukiwawczych i wsparcia straży pożarnej – DJI Matrice 30T z kamerą termowizyjną
– DJI Mavic 3 Enterprise (wykorzystywany do celów geodezyjnych), DJI Mavic 3 Thermal i DJI Mavic 3 Multispectral
– latające skrzydło geodezyjne bee x

Wszystkie operacje dronami w podkategorii A2 wymagają zdania egzaminu teoretyczne w uprawnionym do egzaminowania podmiocie.

Czy mając drona bez klasy np. popularnego w geodezji DJI Phantom 4 RTK albo Yunnec H850 mogę wykonać lot w kategorii otwartej na warunkach A2? Odpowiedź brzmi NIE.

 Podkategoria A3

Pozwala na używanie drona o masie poniżej 25 kg. z klasą C3 lub właśnie dronami bez nadanej klasy, wyłącznie w lotach VLOS czyli w zasięgu wzroku pilota.
Mogłoby się wydawać, że jest to rozwiązanie najlepsze dla starszych dronów, które nie mają klasy. Jednak z uwagi na to, że przypominam, kategoria otwarta to loty o niskim ryzyku, to podkategoria A3 ma duże ograniczenie.
Należy zachować bezpieczną odległość co najmniej 150 metrów w poziomie od terenów mieszkaniowych, użytkowych, przemysłowych lub rekreacyjnych. Co w zasadzie eliminuje podkategorię A3 do praktycznych lotów np. geodezyjnych lub wykonywania inspekcji obiektów.

Więc, jeśli macie starszego drona bez klasy np. popularnego w geodezji DJI Phantom 4 RTK albo Yunnec H850 możecie latać na warunkach podkategorii A3. Czy ma to praktyczny sens? Moim zdaniem nie, bo nie da się wykonać lotu, który może mieć realne zastosowanie do zadań biznesowych.

Jak widzicie, operacje kategorii otwartej nie dają możliwości praktycznego wykorzystania starszych dronów bez nadanej klasy.

Co zatem zrobić, gdy nie spełniamy wymagań kategorii otwartej? Mamy drona bez nadanej klasy i potrzebujemy wykonać lot w obszarze zaludnionym?

Na szczęście jest wyższa kategoria, czyli kategoria szczególna. Tu przepisy dotyczące lotów dronem pozwalają wykonywać loty zarówno w zasięgu wzroku jak i poza zasięgiem wzorku. W przestrzeni Internetu możecie znaleźć informacje o NSTS lub STS. Co to w praktyce oznacza?
Wszystko, co ma w sobie STS pochodzi od ang. Standard scenario, czyli scenariusz standardowy. Jest to zespół parametrów jakie musi spełnić dany lot, aby kwalifikować się do warunków określonych dla danego scenariusza. Zacznijmy od NSTS, czyli National Standard Scenario, czyli krajowy scenariusz standardowy.
Mamy w Polsce 8 scenariuszy standardowych, które określają loty w zasięgu wzroku lub poza zasięgiem wzroku, różnymi typami dronów od wszystkich bezzałogowych statków powietrznych, bez różnicy jaki to typ, wielowirnikowce, samoloty, helikoptery o masie startowej drona nie większej niż 25 kg.

Jak widzicie, nie ma tu wymogu wykorzystania drona, który ma nadaną klasę.

Wydawać by się mogło, że to idealne rozwiązanie na postawiony w tytule podcastu problem. Jest jednak jedna dość istotna gwiazdka.
Żeby latać na warunkach określonych przez krajowy scenariusz standardowy, operator BSP musi posiadać złożone oświadczenie o operacji w kategorii szczególnej, wg danego scenariusza. Dodatkowo pilot wykonujący lot w ramach NSTS musi posiadać uprawnienia do tego typu lotów.
Z uwagi na postęp implementacji przepisów rozporządzenia europejskiego, takie oświadczenie można było złożyć jedynie do końca grudnia 2023r z okresem obowiązywania do 31 grudnia 2025.
Jeśli jako operator z jakiegoś powodu nie złożyliście takiego oświadczenia, teraz zrobić się tego zwyczajnie nie da i trzeba szukać innego wariantu.
Na szczęście jest wielu operatorów, którzy nawet awansem złożyli takie oświadczenie i Wy możecie teraz z tego skorzystać.
Alternatywą do krajowego scenariusza standardowego jest przygotowanie wniosku o zezwolenie na operację w kategorii szczególnej z pełną analizą ryzyka dla daje operacji. Dotyczy to niestety pojedynczego lotu lub kilku lotów w jednej lokalizacji. Z minusów powiem, że jest to proces dość rozbudowany formalnie i długotrwały, ale możliwy to wykonania.
Z pomocą przyjdą nam wkrótce narzędzia cyfrowe. Wykonanie analizy ryzyka zostanie zdigitalizowane, co poskutkuje znacznym przyspieszeniem całego procesu wnioskowania i wydawania zezwolenia na operację.

Czy posiadając drona bez klasy, wspomnianego już Phantoma 4 rtk lub np. yuneec h850 mogę wykonać lot w terenie miejskim w ramach nsts?
Odpowiedź brzmi tak. Po spełnieniu omówionych wymagań.

Czy posiadając drona bez klasy, mogę uzyskać zezwolenie na operację po wykonaniu analizy ryzyka?

Tak, mając wystarczająco dużo samozaparcia i czasu możecie to wykonać samodzielnie. Poza opracowywaniem pełnej analizy ryzyka można skorzystać z tzw. pdra, czyli predefiniowanych analiz ryzyka. Jest to o tyle prostsze, że nie jest wymagane wykonywanie pełnej analizy. Mamy do dyspozycji kilka uproszczonych dróg do wykorzystania. Firmy raczej z obawą podchodzą do tej drogi. Zarówno pdra jak i pełna analiza ryzyka brzmi groźnie i nie spotyka się z popularnością. Z doświadczenia jednak wiemy, że jest to możliwe i wcale nie jest zbyt skomplikowane przy założeniu, że np. chcemy wykonywać cykliczne loty pomiarowe nad budową drogi. Jeżeli budowa ma trwać kilka miesięcy, warto rozważyć tą metodę.

Gdyby jednak ten proces przyprawiał Wam problemów, pamiętajcie, że możecie skorzystać z bezpłatnej konsultacji. Jest to 15 minutowa rozmowa, podczas której możecie zapytać o dowolną kwestię związaną z dronami. Np. możecie zapytać o poszczególne etapy przygotowania dokumentacji do zezwolenia na operację.
Zwróćcie uwagę, że omawiana dokumentacja może dotyczyć lotów wykonywanych dronami o większej wadze. Np. dronów do oprysków rolniczych lub coraz bardziej popularnych dronów cargo, które zdecydowanie przekraczają określoną w NSTS wagę drona 25kg. Z uwagi jednak na złożoność tego zagadnienia, nie będę się nim zajmował w tym odcinku.
I trzeci ostatni już wariant, to loty w ramach standard scenario – STS. Czyli europejskich scenariuszy standardowych. Mamy ich na dzień dzisiejszy dwa. STS-01 określający loty dronami z klasą C5. Są to operacje w zasięgu wzroku, nad kontrolowanym obszarem naziemnym.
Drugim scenariuszem jest STS-02 dla lotów BVLOS czyli poza zasięgiem wzroku. Tu loty możemy wykonywać wszystkie operacje dronami z klasą C6 również nad kontrolowanym obszarem naziemnym.
Podobnie jak w przypadku NSTS, operator który chce latać w ramach scenariuszy standardowych, poza przeszkoleniem pilotów, musi w urzędzie lotnictwa cywilnego złożyć oświadczenie o operacji. Różnicą wobec NSTS jest to, że oświadczenie o lotach w ramach scenariuszy standardowych może złożyć operator w dowolnym momencie.
Chcę podkreślić jeden fakt. Loty w STS-01 i STS-02 wymagają dronów z klasą odpowiednio C5 i C6! Różnią się zasadniczo wyposażeniem od dronów, które mogą latać w kategorii otwartej.
Głównym elementem, który wymagany jest do tego aby dron otrzymał klasę do scenariuszy standardowych jest niezależny od głównego zasilania drona, system przerywania lotu, tzw. FTS oraz system obniżający skutki ew. zderzenia z ziemią, czyli spadochron ratunkowy.
Z doświadczenia wiem, że omawianie wszystkiego na raz ma niekoniecznie pożądane skutki, dlatego omówienie systemów które podnoszą klasę jak i ich specyfikę, zostawię na inny odcinek.

Czy w praktyce, mając drona bez nadanej klasy, mogę wykonać lot w europejskim scenariuszu standardowym STS-01 lub STS-02?

Odpowiedź brzmi: NIE.

Podsumowując, chcę żeby zostało wam w pamięci:
Kategoria otwarta, jako operacje niskiego ryzyka to loty lekkimi dronami klasy C0 – C4.
Podkategoria A1 dotyczy dronów z klasą C0 i C1.
Podkategoria A2 dotyczy dronów z klasą C2. Pamiętajcie, loty bezzałogowcami o wadze mniejszej niż 4kg z zachowaniem co najmniej 30m od ludzi, z możliwością zmiejszenia do 5m, gdy włączymy w dronie tryb tzw. niskiej prędkości).
Podkategoria A3 dotyczy dronów bez klasy lub z klasą C3. Są to loty z zachowaniem min. 150 m w poziomie od terenów mieszkaniowych, użytkowych, przemysłowych lub rekreacyjnych.

Czyli posiadając drona bez nadanej klasy, możemy wykonać lot w kategorii otwartej wyłącznie na zasadach podkategorii A3. 

Jeśli chodzi o kategorię szczególną, mając drona bez klasy możemy wykonać lot w ramach NSTS, gdy operator złożył w urzędzie lotnictwa cywilnego oświadczenie o operacji lub po otrzymaniu zezwolenia na operację w kategorii szczególnej. Te same warunki jak drona bez klasy, dotyczą sprzętu, który jest cięższy niż 25 kg – czyli np. drony transportowe lub rolnicze bezzałogowego opryskujące lub zrzucające materiały ochrony roślin.

logo akademia uav dronydlafirmy

©2024 Dronydlafirmy.pl wszystkie prawa zastrzeżone.                                                                                

Dodaj komentarz