Podcast
PRAKTYCZNIE O DRONACH
Ten podcast został stworzony dla Ciebie!
Znajdziesz tu praktyczną wiedzę o wykorzystaniu dronów w Twojej firmie.
Na początek wyniki researchu.
Wpisałem w google frazę drony doradztwo. Otrzymałem ponad 180 000 wyników. Analizę uzyskanych odpowiedzi mogę podsumować tak, że w większości są to reklamy dronów tudzież strony internetowe firm sprzedających drony i strony firm oferujących szkolenia. Rzeczowych i merytorycznych treści nie byłem w stanie znaleźć zbyt wiele.
Dlaczego tak jest? Czy nasz rynek jest już tak dojrzały, że nie potrzebuje usług doradczych? A może powodem jest to, że rynek zwyczajnie nie wie, że istnieją takie usługi? Być może firmy nie widzą korzyści z takiej współpracy?
Aby omówić jak wygląda usługa doradcza w zakresie wdrażania dronów, zacznę od typowego modelu jak zazwyczaj wygląda zakup drona do firmy. Celowo nie używam tu terminu wdrożenie, tylko zakup.
Weźmy przykład firmy, która zajmuje się instalacjami fotowoltaicznymi i potrzebuje swoje działania wspomóc profesjonalnym dronem. Zazwyczaj ktoś w firmie, właściciel lub zarządzający jeśli jest to działalność gospodarcza lub mała spółka i specjalista w przypadku większych organizacji, podejmuje inicjatywę wykorzystania bezzałogowych statków powietrznych. Pomysł pojawia się zazwyczaj po obejrzeniu webinaru, przeczytaniu jakiegoś artykuły albo zobaczeniu materiału w którym konkurencja wykorzystuje technologie dronowe do wykonywania inspekcji dronem z kamerą termowizyjną. A jak konkurencja ma to ja też muszę!
Jak to zrobić? Kupimy drona – to nie może być skomplikowane. Specjalista zaczyna szukać drona. W zależności od stanu emocjonalnego i procesu decyzyjnego, decyzja zapada szybciej lub wolniej. Bardzo często na podstawie komentarzy pod pytaniem – jakiego drona kupić? Dron kupiony w Internecie. Kurier dostarcza sprzęt i zrobione. W dalszym etapie, tak trochę naturalnie w konsekwencji zakupu drona pojawia się pomysł na zrobienie szkolenia. Bo Przecież są jakieś przepisy i ktoś przez telefon doradził, że koniecznie musi być NSTS jak chcemy latać w mieście, więc szuka szkolenia. A kto szuka, ten znajdzie. Mamy przecież w Polsce wysyp firm szkolących, mówiłem o tym w poprzednim odcinku podcastu, w którym zajmowaliśmy się wyborem właściwego szkolenia dla personelu w kontekście zadań jakie ma do zrealizowania i dodatkowo uwzględniając sprzęt jakim firma dysponuje.
I zazwyczaj tak to wygląda. Dron Kupiony, szkolenie kupione, zdany egzamin. Certyfikat pilota drona jest, więc można się pochwalić w social media. W końcu pilot drona brzmi dumnie 😊
Ale Czy faktycznie tak wygląda skuteczne doradztwo dronowe?
Na potwierdzenie tego, że jest tak często opowiem Wam prawdziwą historia z którą zgłosiła się do Akademii UAV przez bezpłatną konsultację pewna instytucja.
Jakieś 2 lata temu ta instytucja ogłosiła postępowanie na zakup drona. Zadaniem sprzętu miały być loty w bardzo bliskiej odległości od domów. Postępowanie obejmowało również szkolenie operatorów dronów do NSTS-06, czyli do lotów poza zasięgiem wzroku wielowirnikowcem do 25 kg.
Pewna firma dostarczyła sprzęt, zrobiła szkolenia z zakresu obsługi dronów, wskazane osoby uzyskały uprawnienia i koniec. Podczas szkolenia firma która realizowała umowę chyba niewystarczająco mocno podkreśliła konieczność złożenia w ULC oświadczenia o operacji w kategorii szczególnej. W związku z tym, ta instytucja i wyszkoleni piloci nie złożyli wymaganych oświadczeń a jak wiecie, jedną z trzech dróg na realizowanie lotów w kategorii szczególnej są loty na podstawie złożonego oświadczenia. W wyniku tego niedopatrzenia, aktualnie nie mogą wykonywać lotów sprzętem który posiadają w zgodzie z przepisami i założeniami projektu do którego kupili drona. Projektu którego głównym założeniem jest innowacyjne wykorzystanie dronów. Nie jest to odosobniony przypadek i bardzo często tak wygląda dostawa sprzętu i szkolenie. Nikim jestem, żeby oceniać czy to jest dobre czy złe. To po prostu moja obserwacja. Widzę jednocześnie z perspektywy kogoś kto rozwija firmę doradczo szkoleniową, że coraz częściej użytkownicy podchodzą inaczej do procesu wdrożenia dronów do firmy. Coraz chętniej korzystają z modelu, który bazuje na współpracy konsultanta/doradcy z zespołem specjalistów w firmie, która zdecydowała się na wdrożenie dronów.
Jak takie doradztwo może wyglądać w praktyce?
Początkiem każdego projektu jest ustalenie stanu początkowego i problemu jaki chcemy wspólnie rozwiązać wykorzystując rozwiązania dronowe. Generalnie usługa doradcza w branży dronów polega na tym, że konsultant wspiera firmę i zespół klienta w osiągnięciu zamierzonego celu. To nie jest szkolenie po którym np. specjalista z firmy klienta zostaje sam, tylko idziemy z klientem razem i pomagamy realizować poszczególne zadania aż będzie gotowy do działania samodzielnie. Z uwagi na to, że znajomość możliwości technologii jest różna, nakłada to na nas obowiązek dostosowania modelu współpracy do stanu faktycznego firmy klienta.
Gdy pracujemy z klientem, który zna technologię (tzn rozumie jej mocne i słabe strony) i potrzebuje wdrożyć drony do istniejących w firmie procesów, np. wsparcie dostarczania danych terenowych w firmie geodezyjnej. Wtedy w pierwszym etapie uwzględniamy choćby oprogramowanie, które już w firmie funkcjonuje, dobierając zarówno sprzęt jak i ewentualne oprogramowanie pod kątem integralności i prostoty współpracy tych systemów. Dopasowujemy sprzęt, uwzględniając to jakiego typu loty firma będzie realizować planujemy proces szkolenia pilota drona i pełne wsparcie wdrożenia do tego, aby dedykowany zespół mógł swobodnie wykorzystywać pełnię możliwości sprzętu. Inaczej realizuje się wdrożenie technologiczne prostego wielowirnikowca do lotów w zasięgu wzroku a zupełnie inaczej pracujemy z klientem, który potrzebuje latać samolotem geodezyjnym w lotach BVLOS np. wzdłuż budowy drogi czy kolei. Z reguły taka współpraca trwa 2-3 miesiące i po tym czasie klient jest gotowy do realizacji prac samodzielnie. W tym czasie da się skutecznie przeprowadzić wdrożenie sprzętu, przeprowadzić szkolenie do uzyskania uprawnień pilotów i szkolenie z obsługi oprogramowania i całego workflow. Wspólnie z klientem pracujemy nad wymaganymi dokumentami jak np. instrukcja operacyjna, instrukcje bezpieczeństwa itd.
Zupełnie innego podejścia wymaga wsparcie wdrażania dronów w przypadku firm, które np. instalują panele fotowoltaiczne. Często nie ma tam osób, które posiadają przygotowanie geodezyjne do analizy danych. Do tego, żeby np. wytworzyć produkty w formie podkładów do projektu, metrycznych modeli terenu czy też innych produktów (np. metryczny model dachu), które służą do realizacji pomiarów potrzebne jest, żeby zarówno pilot przy planowaniu lotu jak i następnie osoba która przetwarza pozyskane dane miały choćby podstawową wiedzę o np. układach współrzędnych, wysokościowych układach odniesienia i źródłach możliwych błędów. Wszyscy jesteśmy tylko ludźmi, nie da się wiedzieć wszystkiego o wszystkim. Właśnie dlatego projekty wdrożeniowe w firmach, które mają inny profil niż geodezja, wymagają od nas innego zaangażowania i wykorzystania bardziej interdyscyplinarnego zespołu.
Wdrażamy zespół Klienta małymi krokami.
Zanim wspólnie ustalimy optymalne rozwiązanie sprzętowe, zapewniamy możliwość przetestowania różnych systemów. Różnych producentów, różnego oprogramowania, żeby Klient miał ogólną wiedzę i znajomość szerszego spektrum dronów. Pozwala to na dopasowanie sprzętu pod indywidualne preferencje i maksymalizowanie korzyści dronów w firmie.
Widzieliśmy wielokrotnie , gdy podczas szkolenia podstawowej obsługi drona, uczeń pilot zwracał uwagę np. na różnicę czułości drążków do sterowania, ergonomię pracy na aparaturze sterującej, dostępność przycisków czy choćby możliwość pracy w rękawiczkach. Tak indywidualnych preferencji nie da się ustalić w rozmowie przez telefon ani założyć z góry przez handlowca oferującego sprzęt.
To, co jest ważne, to my, jako firma doradcza nie robimy nic sami, zachowując jakąś niby tajemną wiedzę u siebie. Nasze doradztwo strategiczne i cały proces jest transparentny i angażujący zespół Klienta. Dzięki temu uwzględniając bieżące obowiązki Klienta przekazujemy wiedzę stopniowo, co czyni taką formę pracy zdecydowanie bardziej skuteczną niż jednodniowe szkolenie pełne teorii. To przede wszystkim różni usługę doradczą od typowego szkolenia pilotów bezzałogowych statków powietrznych. Stosujemy tzw. transfer wiedzy, czyli dzielimy się wiedzą naszych specjalistów, narzędziami i dobrymi praktykami z zespołem Klienta.
Chcę tu jeszcze omówić jeden aspekt.
Szkolenie pilotów bezzałogowych statków powietrznych a doradztwo dronowe.
Można zauważyć, że usługa doradcza zasadniczo różni się od jedno czy dwudniowego szkolenia pilota drona. Konsultant nie znika po przeprowadzonym szkoleniu. Nie zostawia ludzi z prezentacją czy materiałami szkoleniowymi. Konsultant prowadzi zespół klienta i wspólnie analizują i rozwiązują pojawiające się problemy. Dzięki temu taki proces wdrożeniowy staje się zdecydowanie bardziej efektywny. Korzystając z doradztwa, praktyczne zastosowanie dronów do profesjonalnych analiz danych jest zdecydowanie skuteczniejsze.
Kim może być konsultant?
Skoro już omówiliśmy sobie na czym polega doradztwo dronowe, to teraz zastanówmy się czy instruktor i konsultant to jest ten sam człowiek. Otóż w mojej ocenie niekoniecznie. Tzn. może być tak, że konsultantem może być instruktor i u nas tak często jest, ale to nie jest reguła. Nasi instruktorzy to doświadczeni specjaliści. Nie są to ludzie, którzy miesiąc temu kupili sobie kurs instruktora i uczą jak latać. Znają doskonale praktyczne zastosowanie dronów w różnych projektach, mają stały kontakt z branżami, gdzie drony są już standardowym narzędziem pracy. Kładziemy na to duży nacisk, żeby nasz zespół składał się z praktyków, ludzi którzy faktycznie pomagają klientom i fizycznie znają innowacyjne wykorzystanie dronów. Dla nas w Akademii, najważniejsze jest to, że współpracując z firmą Klienta, musimy rozumieć problemy i wyzwania jakie w swojej pracy ma lub może mieć klient podczas projektu wdrożeniowego. To po naszej stronie muszą być kompetencje, których potrzebuje zespół Klienta.
To my, jako firma doradcza musimy zapewnić te kompetencje, które potrzebne są do zrealizowania projektu u klienta. Jeśli współpracujemy z firmą geodezyjną to mamy na pokładzie ludzi, którzy rozumieją język którym posługuje się Klient. Sami jesteśmy geodetami, pracowaliśmy wiele lat w Leica Geosystems, gdzie realizowaliśmy dużo projektów zarówno wdrożenia sprzętu do firm geodezyjnych i budowlanych jak również wsparcia klientów. Wiemy i rozumiemy czym są typowe produkty jakich oczekuje klient od dronów. Wiemy jakie najczęstsze problemy mogące spotkać klienta zarówno na etapie planowania i realizacji lotów jak i dalej w procesie przetwarzania danych.
Dla kogo takie doradztwo może być przydatne?
Często w rozmowach i to ma miejsce głównie podczas rozmów z zarządami, spotykamy się z takim stwierdzeniem. Mam w firmie drona, mam pilotów z uprawnieniami, to po ich stronie jest obowiązek właściwego przygotowania i dbania o wiedzę w zakresie przepisów itd. I z jednej strony tak jest, bo odpowiedzialność za realizację lotów jest po stronie pilota, ale czy faktycznie taki pilot, lub kilku pilotów jest w stanie być na bieżąco ze zmianami? Zazwyczaj jest tak, że dron w rękach specjalisty w firmie jest narzędziem pracy. Tak jak młotek. Raczej nikt nie spędza zbyt wiele czasu na tym, żeby edukować się jakie są najnowsze młotki na rynku, z jakiego rodzaju stopów są produkowane itd. Dlatego, jeśli taki specjalista ma swoje obowiązki służbowe, ciężko jest wymagać, żeby śledził jeszcze na bieżąco zmiany przepisów, które co jak co, ale w branży dronowej nie pozwalają się nudzić 😊
Dla zobrazowania tych słów konkrety. Mamy dwa podstawowe rozporządzenia. Rozporządzenie wykonawcze i rozporządzenie delegowane do tego materiały pomocnicze tłumaczące jak rozumieć i interpretować zapisy rozporządzeń. W sumie lekko licząc jest to ponad 600 stron A4 tekstu. Duża część tego materiału nie została przetłumaczona na język polski. Mamy więc do wyboru np. język angielski czy niemiecki. Sprawdziłem w google i przyjmuje się, że średni czas czytania jednej strony A4 to 3 minuty! Przypomnę! Mamy ponad 600 stron trudnego do czytania tekstu.
600 stron razy 3 minuty Daje nam to AŻ 30 godzin samego czytania tych dokumentów. Do tego dochodzą odnośniki do innych aktów prawnych, Hasłowo omówione dokumenty jakie operator, czyli firma zatrudniająca tego pilota musi opracować.
I teraz przełóżmy to na typowy dzień czy miesiąc pracy.
Czy naprawdę wszyscy mają taką swobodę i czas na zapoznanie się z tymi dokumentami. Czy naprawdę mają możliwość być na bieżąco? Myślę, że te liczby dla wielu z Was mogą być zaskoczeniem. I teraz wchodząc w buty takiego specjalisty w firmie, którego odpowiedzialnością objęty jest też zakres bezzałogowych statków powietrznych. Zazwyczaj jego/jej zadaniem jest zaplanować loty w takim operacyjnym rozumieniu, czyli sprawdzić strefy (o tym szerzej innym razem), wykonać lot zbierając dane, zweryfikować dane, wrócić do biura i analiza danych. Zakładam też, że bycie pilotem drona w firmie to nie jest jedyne zajęcie takiej osoby.
Też wynika to z doświadczenia, często na szkolenie pilotów kierowani są ludzie, którzy wcale nie chcą nimi być. Idą na szkolenie, żeby zdobyć certyfikat pilota drona, bo szef kazał!
Chciałbym wierzyć, że tak jest, że Wasi piloci wszystko wiedzą i są na bieżąco z wszelkimi aktualizacjami wspomnianych materiałów. Ale wiem jak to wygląda, bo często właśnie Ci ludzie zgłaszają się do nas z pytaniami….
Zastanówcie się proszę, czy Wasi pracownicy faktycznie mają możliwość być ze wszystkim na bieżąco.
Podam Wam teraz trzy przykłady projektów konsultingowych, żebyście wiedzieli jak to może wyglądać w praktyce.
Pierwszy przykład.
Projekt który miał jasny cel. Został zrealizowany na zlecenie pewnej dużej, międzynarodowej korporacji budowlanej. Polski oddział firmy ma kilkudziesięciu pilotów, wiele różnych dronów. Kierownictwo, rozumiejąc potrzebę aktualizacji wiedzy zespołu zdecydowało się przeprowadzić warsztaty, których celem było omówienie aktualnych przepisów wykonywania lotów dronami. Zespół nie miał czasu na samodzielne dokopywanie się do przepisów, odnoszenia tego do swojej praktyki i Postanowili skorzystać z naszego wsparcia. Przed spotkaniem określiliśmy ramowy zakres działania, żeby czas warsztatów wykorzystać jak najbardziej efektywnie dla uczestników. Piloci zgłosili też dużo konkretnych pytań i problemów z którymi się na co dzień spotykają. Kilkugodzinne spotkanie pozwoliło po pierwsze zaktualizować wiedzę całego zespołu, po drugie udzielić odpowiedzi n Pytania i rozwiązać problemy z którymi spotykają się na co dzień.
Przeczytaj case study – STRABAG
Drugi przykład.
Firma geodezyjna, której właściciel zgłosił się do nas z potrzebą wykonywania lotów dronem w celu przyspieszenia pomiarów w terenie. Chodzi głównie o prace przy obsłudze budowy dróg. Określiliśmy plan działania, gdzie jednym z elementów procesu było profesjonalne szkolenie z dronów do uzyskania uprawnień. Klient stwierdził, że zależy mu na tym, żeby efekt pracy drona nie wymagał dużego nakładu pracy i czasu. Uwzględniliśmy też oprogramowanie jakie aktualnie wykorzystuje i zasoby sprzętowe. Rozwiązaniem na które klient się zdecydował był profesjonalny dron wyposażony w skaner laserowy. Całość procesu trwała zaledwie 2 miesiące. Aktualnie wspieramy klienta doraźnie, wtedy kiedy potrzebuje naszego wsparcia w profesjonalnym wykorzystaniu całego systemu.
Trzeci przykład.
Typowa usługa doradcza, bez żadnego sprzętu. Realizowaliśmy usługę dla pewnego Instytutu, który miał do wykonania opracowanie strategiczne, którego jednym z elementów było zbadanie potencjału wykorzystania dronów w transporcie. Jako, że instytut nie dysponował wtedy nikim z kompetencjami w dziedzinie bezzałogowych statków powietrznych, jako Akademia UAV pomogliśmy zapewnić te kompetencje. Wspólnie przeprowadziliśmy kilka warsztatów z jak to się zwykło nazywać interesariuszami rynku. Mieliśmy na pokładzie stronę kliencką takiej usługi, stronę firm wykonawczych, samorządy terytorialne, regulatorów rynku. Na podstawie tej współpracy powstał przewodnik, pewnego rodzaju rekomendacje, które aktualnie wykorzystywane są do planowania projektów strategicznych w których drony mają odegrać bardzo ważną rolę w systemie ochrony i ratowania życia i zdrowia ludzi.
Jak widzicie doradztwo w branży dronów przynosi korzyść zarówno dużym jak i małym firmom i jest dla nich rentowne. Firmy często działają trochę na ślepo. A może taki sprzęt. Może takie szkolenie. Okazuje się potem, że kupili drona, który nijak nie jest w stanie zrealizować założeń do których go kupili. Podobnie w przypadku szkoleń. Często firmy kupują jedynie zdobycie uprawnień nieświadomie zapominając o szkoleniu z zakresu obsługi dronów. Warto najpierw skonsultować zakres takiego szkolenia, żeby miało ono sens i przynosiło realną wartość dla firmy.
Pamiętajcie też, że Doradztwo dronowe, to nie jest usługa, która odbywa się za zamkniętymi drzwiami w firmie konsultingowej.
Największą zaletą takiego modelu jest współpraca konsultanta z klientem. A To, że konsultant pracuje z różnymi klientami z tej samej czy innej branży, pozwala też dawać realną wartość. Widzi i doświadcza różnych sytuacji, czasami trudnych, które przekazuje klientom. To doświadczenie, którego nie da się kupić. Pozwala to klientom unikać wielu problemów i zwracać uwagę na to, czego instruktor podczas szkolenie nie jest w stanie przekazać.
Podsumowanie
Jeżeli zastanawiacie się nad rozwojem zespołu dronowego w Waszej firmie, chcecie go rozwinąć lub dopiero planujecie taki dział w Waszej firmie stworzyć, skorzystajcie z naszej bezpłatnej konsultacji. Niczym nie ryzykujecie, do niczego to nie zobowiązuje. Bezpłatna konsultacja to 15 minutowa rozmowa z doradcą podczas której możecie zapytać o dowolny aspekt związany z dronami.
Porozmawiajmy. Możecie zapytać o cokolwiek potrzebujecie, co jest związane z dronami. Gwarantujemy, że cele rozmowy jest pomoc w rozwiązaniu tego problemu a nie próba wciśnięcia czegoś co robimy.
Być może zainteresował Was temat doradztwa i wsparcia konsultanta w procesie wdrażania dronów. Też chętnie o tym porozmawiamy i zastanowimy się, czy w przypadku Waszej firmy będzie to miało sens.